piątek, 4 października 2013

Wielki Gatsby

Wielki Gatsby
Francis Scott Fitzgerald

Wydawnictwo Dom Wydawniczy Rebis
strony 183


Któż pozostanie, gdy nadejdzie koniec

Powieść przenosi nas w lata 20. ubiegłego wieku - czasy gwałtownego rozwoju gospodarczego, jazzu i prohibicji. Wraz z Nickiem zostajemy wciągnięci w wir wydarzeń, których głównym bohaterem jest tajemniczy pan Gatsby. Jego słynące z przepychu i wystawności przyjęcia przyciągają niezliczone ilości gości. Bywają u niego zamożni mieszkańcy wybrzeża i gwiazdy kina. Wszyscy snują domysły kim jest, skąd pochodzi i jak dorobił się tak ogromnego majątku. Bywalcy często nie mają nawet możliwości poznać go osobiście, gdyż stroniący od ludzi i alkoholu gospodarz, mając ukryty cel, nie dąży do tego. Gatsby nie oszczędza na niczym, licząc, że w jego progach pojawi się kiedyś Daisy. Kobieta, której wspomnienie stało się jego obsesją. Gnany mrzonką, wierzy, że można odrzucić - wymazać dotychczasowe życie i tej ułudzie podporządkował kilka lat życia. W niekonwencjonalny sposób rozpoczyna walkę o odzyskanie dawnej miłości.

Jay Gatsby jest postacią niejednoznaczną, a nawet tragiczną. Jego losy odsłaniają hipokryzję ludzi, którzy od zawsze mieli pieniądze, innego zaś życia nie znają i nie rozumieją.  Ukazują zepsucie najbogatszej warstwy amerykańskiego społeczeństwa, jej upadek moralny i kult pieniądza. Fitzgerald opisał świat, w którym wykorzystuje się ludzi i manipuluje, często z nieczystymi intencjami. Świat, w którym króluje fałszywa przyjaźń i snobizm. A wszystko to kryjące się pod maską lepszego życia wyższych sfer i prosperity.

Francis Scott Fitzgerald - amerykański pisarz i scenarzysta, autor opowiadań Ciekawy przypadek Benjamina Buttona i inne opowiadania oraz powieści Czuła jest noc i Wielki Gatsby. Choć ta ostatnia nie spotkała się za jego życia z wielkim zainteresowaniem, to dziś na stałe weszła do kanonu lektur obowiązkowych i jest przedmiotem analiz w amerykańskich liceach. Powieść doczekała się również kilku ekranizacji. Recenzję z najnowszego filmu można przeczytać tutaj

moja ocena:



2 komentarze:

  1. Oglądałam film, ale jakoś szczególnie mnie nie zachwycił.

    OdpowiedzUsuń
  2. Gdy czytałam książkę po raz pierwszy, pomyślałam: "Pff, zwykła historyjka, nic w niej nadzwyczajnego, nużąca odrobinę". I muszę się tu przyznać do ignorancji, bo dopiero oglądając tegoroczną adaptację zobaczyłam, o co tak naprawdę w tym chodziło. Przeczytałam więc książkę jeszcze raz z dużo większym skupieniem, i zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Styl Fitzgeralda jest nużący i ciężki, ale on sam był tak przekonany o swym geniuszu, że pewnie żadne uwagi do niego nie trafiały :)

    OdpowiedzUsuń